Potocznie nazywany jest „azjatyckim wampirem” lub „chińskim skaczącym wampirem”. Gang-si (강시) jest koreańską formą chińskiej nazwy jiāngshī (殭/僵), co oznacza dosłownie „twardy” lub „sztywny”. Pomimo określenia „chiński wampir”, istoty te można odnaleźć w folklorze wielu krajów azjatyckich. Cechą wyróżniającą je spośród innych wampirów jest sposób ich powstawania – poprzez opętanie zwłok przez duszę lub ducha, nie zaś przez przemianę.
W przeciwieństwie do tradycyjnej przemiany w wampira, przemiana w gang-si podlega nieco innym zasadom i może przebiegać na wiele sposobów. Najpopularniejszym jest opętanie przez złego ducha, duszę nie mogącą znaznać spokoju lub nawet głodnego ducha. Czasem także niewłaściwa śmierć, samobójstwo, niedokończone sprawy lub niechęć do odejścia sprawiają, że dusza nie chce opuścić ciała, bądź potężne rytuały magiczne sprowadzają ducha lub duszę do ciała zmarłego. To właśnie duch lub dusza ożywia ciało, tworząc w ten sposób istotę nieumarłą. Owa forma przemiany sprawia, że wygląd gang-si może znacząco się różnić w zależności od stanu ciała, które posiadł duch. Świeżo zmarły, który nie został jeszcze pochowany, po swojej przemianie będzie niemal nie do odróżnienia od człowieka, podczas gdy wampir stworzony z ciała naruszonego procesem rozkładu, będzie wyróźniał się o wiele bardziej upiornym i trupim wyglądem, który ciężko mu będzie zamaskować.
Kolejną znaczącą różnicą między zachodnimi, a wschodnimi wampirami, jest sposób ich odżywania. Gang-si żywi się energią życiową swoich ofiar, którą potrafi pozyskiwać na różne sposoby, a picie krwi jest tylko jedną z wielu możliwości. Regularnie pożywiający się gang-si jest istotą nieśmiertelną, w pełni swych mocy. Jeśli jednak zrezygnuje z żywienia się, jego zdolności znacznie się ograniczą, a ciało zacznie się zmieniać. W pierwszej kolejności ciało wampira zaczyna sztywnieć, tracąc ruchomość stawów (zwłaszcza rąk i nóg). Tego typu sztywność ciała utrudnia normalne poruszanie, zmuszając nieumarłego do sztywnych skoków (co dało początek nazwie „chiński skaczący wampir”). Im dłużej wampir się nie posila, tym bardziej jego ciało niszczeje — skóra zielenieje i rozpoczyna się proces rozkładu, sprawiający, że wampir coraz bardziej zaczyna przypominać żywego trupa. Po jakimś czasie jego ciało całkowicie gnije i rozpada się, a duch zmuszony jest szukać nowego ciała.
Podobnie jak zachodnie wampiry, gang-si, wykazują wrażliwość na ogień i światło słoneczne. Choć są w stanie do pewnego stopnia funkcjonować za dnia, pod warunkiem unikania bezpośredniego kontaktu ze światłem słonecznym, zdecydowanie preferują spędzać dnie w swoich kryjówkach lub nawet grobowcach. Są w stanie odżywiać się energią życiową dowolnych żywych istot, jednak zdecydowanie pereferują energię ludzi.
Większość gang-si, w przeciwieństwie do zachodnich wampirów, ma bardzo słaby wzrok lub też jest częściowo lub całkowicie ślepa. Nie przeszkadza im to jednak ze względu na o wiele bardziej rozwinięte zmysły, zwłaszcza węchu i słuchu, a także zdolność echolokacji dającą im znaczną przewagę. Kolejną przewagą jest twarde jak skała ciało, całkowicie odporne na niemal każdą broń, za wyjątkiem tej wykonanej z drzewa brzoskwioniowego oraz z nasion jujuby (o ile każdy przedmiot z drewna brzoskwiniowego jest w stanie zranić lub zabić gang-si, o tyle w przypadku nasion jujuby konieczne jest jednak przybicie siedmiu nasion w siedem odpowienich punktów akupunktury na plecach wampira).
Podobnie jak krew wilkołaka może być śmiertelna dla wampirów, krew kur i psów jest trująca dla gang-si (szczególnie silnie działa złwaszcza krew koguta i czarnego psa). Ich nadwrażliwy węch nie lubi także zbyt intensywnych zapachów, jak na przykład octu. Jednak największą słabością gang-si są zdecydowanie lustra. Z jakiegoś powodu gang-si boi się widoku własnego odbicia, przez co obsesyjnie unika jakichkolwiek luster czy nawet lustrzanych powierzchni, w których mógłby się przejrzeć. Wykazują też równie obsesyjną tendencję do liczenia wszystkiego. Z tego powodu często stosowanym sposobem ucieczki przeg gang-si było rozsypanie przed nim nasion ryżu, zmuszając go do zatrzymania się, by policzyć ziarenka.
W przeciwieństwie do zachodnich wampirów, zabicie gang-si jest nieco trudniejsze. Nie wystarczy bowiem zniszczyć fizycznego ciała wampira, gdyż duch je zamieszkujący szybko znajdzie sobie nowe ciało i znów powróci do żywych. Należało zatem przede wszystkim pozbyć się ducha w specjalnym rytuale odsyłającym go do piekła. Rytuały owe różniły się w zależności od regionu formą, znakami czy używanymi składnikami. Zawsze jednak polegały na umieszczeniu wampirowi na czole zaklęcia lub symbolu, napisanego krwią kurczaka (czasem wymieszaną z innymi składnikami np. popiołem z drewna brzoskwiniowego). Po tym jak duch zostanie wygnany, ciało natychmiastowo ulega rozkładowi do stanu, w jakim powinno się obecnie znajdować, co często może oznaczać rozsypanie się w proch w wypadku wyjątkowo starych wampirów.
Kolejną znaczącą różnicą między zachodnimi, a wschodnimi wampirami, jest sposób ich odżywania. Gang-si żywi się energią życiową swoich ofiar, którą potrafi pozyskiwać na różne sposoby, a picie krwi jest tylko jedną z wielu możliwości. Regularnie pożywiający się gang-si jest istotą nieśmiertelną, w pełni swych mocy. Jeśli jednak zrezygnuje z żywienia się, jego zdolności znacznie się ograniczą, a ciało zacznie się zmieniać. W pierwszej kolejności ciało wampira zaczyna sztywnieć, tracąc ruchomość stawów (zwłaszcza rąk i nóg). Tego typu sztywność ciała utrudnia normalne poruszanie, zmuszając nieumarłego do sztywnych skoków (co dało początek nazwie „chiński skaczący wampir”). Im dłużej wampir się nie posila, tym bardziej jego ciało niszczeje — skóra zielenieje i rozpoczyna się proces rozkładu, sprawiający, że wampir coraz bardziej zaczyna przypominać żywego trupa. Po jakimś czasie jego ciało całkowicie gnije i rozpada się, a duch zmuszony jest szukać nowego ciała.
Podobnie jak zachodnie wampiry, gang-si, wykazują wrażliwość na ogień i światło słoneczne. Choć są w stanie do pewnego stopnia funkcjonować za dnia, pod warunkiem unikania bezpośredniego kontaktu ze światłem słonecznym, zdecydowanie preferują spędzać dnie w swoich kryjówkach lub nawet grobowcach. Są w stanie odżywiać się energią życiową dowolnych żywych istot, jednak zdecydowanie pereferują energię ludzi.
Większość gang-si, w przeciwieństwie do zachodnich wampirów, ma bardzo słaby wzrok lub też jest częściowo lub całkowicie ślepa. Nie przeszkadza im to jednak ze względu na o wiele bardziej rozwinięte zmysły, zwłaszcza węchu i słuchu, a także zdolność echolokacji dającą im znaczną przewagę. Kolejną przewagą jest twarde jak skała ciało, całkowicie odporne na niemal każdą broń, za wyjątkiem tej wykonanej z drzewa brzoskwioniowego oraz z nasion jujuby (o ile każdy przedmiot z drewna brzoskwiniowego jest w stanie zranić lub zabić gang-si, o tyle w przypadku nasion jujuby konieczne jest jednak przybicie siedmiu nasion w siedem odpowienich punktów akupunktury na plecach wampira).
Podobnie jak krew wilkołaka może być śmiertelna dla wampirów, krew kur i psów jest trująca dla gang-si (szczególnie silnie działa złwaszcza krew koguta i czarnego psa). Ich nadwrażliwy węch nie lubi także zbyt intensywnych zapachów, jak na przykład octu. Jednak największą słabością gang-si są zdecydowanie lustra. Z jakiegoś powodu gang-si boi się widoku własnego odbicia, przez co obsesyjnie unika jakichkolwiek luster czy nawet lustrzanych powierzchni, w których mógłby się przejrzeć. Wykazują też równie obsesyjną tendencję do liczenia wszystkiego. Z tego powodu często stosowanym sposobem ucieczki przeg gang-si było rozsypanie przed nim nasion ryżu, zmuszając go do zatrzymania się, by policzyć ziarenka.
W przeciwieństwie do zachodnich wampirów, zabicie gang-si jest nieco trudniejsze. Nie wystarczy bowiem zniszczyć fizycznego ciała wampira, gdyż duch je zamieszkujący szybko znajdzie sobie nowe ciało i znów powróci do żywych. Należało zatem przede wszystkim pozbyć się ducha w specjalnym rytuale odsyłającym go do piekła. Rytuały owe różniły się w zależności od regionu formą, znakami czy używanymi składnikami. Zawsze jednak polegały na umieszczeniu wampirowi na czole zaklęcia lub symbolu, napisanego krwią kurczaka (czasem wymieszaną z innymi składnikami np. popiołem z drewna brzoskwiniowego). Po tym jak duch zostanie wygnany, ciało natychmiastowo ulega rozkładowi do stanu, w jakim powinno się obecnie znajdować, co często może oznaczać rozsypanie się w proch w wypadku wyjątkowo starych wampirów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz